W sumie dzięki za podsumowanie, bo bez takiego wyraźnego posta nie rzuca się w oczy, jak wiele rzeczy jest na minus. A tak, jest przejrzyście i rzeczowo napisane.
A długość posta mówi sama za siebie...
To teraz sobie ponarzekam.
Mi się najbardziej nie podoba:
Wprowadzało masę mikropłatności tj. czapeczki i ubranka. Które tylko jeszcze bardziej pogorszyły już i tak mocno niezrównoważone multi w tej grze
Właśnie to. 3 zł za karabin, no niby mało (ale za te 3 zł już się piwo kupi
). Można? Można. Tylko po cholerę mam wydawać realne pieniądze na świat wirtualny? Poza tym, nie każdy ma dostęp do kart kredytowych...
Ogólnie to mnie wnerwia ta swego rodzaju niesprawiedliwość wśród graczy... Gdy rzeczy były odblokowywane poprzez skarby, to, co zdobył gracz zależało od łutu szczęścia i umiejętności (wiadomo, im więcej zabitych przeciwników, tym więcej skarbów).
A tak poza tym...
Turniej mnie z początku denerwował, bo trochę durny był pomysł z 10 biletami i tym, że gdy nasza drużyna przegrywa, nie dostajemy nic. Czasem mi się takie nooby trafiały, że aż wolałam prędko wyjść z gry i stracić od razu ten bilet, bo to sensu nie miało (teraz to ulepszyli, ale niewiele dało).
Ale w sumie, tak jak Cinek pisał (mogę na "ty?"
), dobry pomysł dla lepszych graczy. W sumie mam ten turniej gdzieś, parę razy wbiłam brązowy, nawet srebrny by był, gdyby chociażby bilet więcej.
Ale to tylko gra, a ja po prostu nie mam na te turnieje czasu, bo zdarza się, że gram tylko w weekendy.
Reszta tych wymienionych rzeczy to przykra prawda... Ja jeszcze mam takie problemy, że mnie wywala z gry z wiadomością, że mnie wyrzucono, 10 sekund po rozpoczęciu rozgrywki, kiedy nawet bym nie zdążyła dwa razy zabić kogoś z drużyny... Może jestem przygłupia, ale nie ogarnęłam tego. Czy to przez połączenie (wydaje się ok) czy przez co. Wygląda też na to, że jest problem z mapami Pas Startowy i Londyńskie Metro na Deadmatchu, a dokładnie we wstępach. Takie różnorodne błędy się zdarzają, od tego, że postać pojawia się martwa po fakt, że gra rozpoczyna się kilka razy...
Występuje też czasem taki błąd, że z grą coś się dzieje i żaden z poległych graczy nie może się odrodzić, na różnych mapach.
O wszelkich bugach i glitchach wykorzystywanych przez graczy nie będę wspominać...
Mało znalazłam pozytywów. Od czasu do czasu pojawi się fajna mapka na Labolatorium, turniej jest w porządku (pomysł dobry, wykonanie gorsze, ale bez tragedii), są nowe rzeczy do odblokowania przez skarby (chociaż można je też kupić...). Ale jakoś dużego wysiłku, przełomowych dobrych zmian ani wszelakich znaczących napraw nie widzę. Szkoda.
Ale grać i tak będę.
Hmm, może to już uzależnienie?