Siemka.
Łapcie garść nowych informacji o naszym kochanym tytule.
Parę różnych serwisów opublikowało już artykuły "Hands on".Wypunktuje najistotniejsze informacje, o których wcześniej nie słyszeliśmy, oraz elementy, których istnienie w grze zaskakuje (pozytywnie).
The Last of Us ma w sobie dużo... survival horroru. Wszyscy zgodnie to podkreślają. Dale North z Destructoida podkreśla, że nie spodziewał się, że gra tak pozytywnie go zaskoczy i przestraszy lepiej, niż niejeden horror, z jakim ostatnio miał do czynienia.
W grze trafimy na trzy typy przeciwników zainfekowanych niebezpiecznym grzybem (wzorowanym na maczużniku). We fragmencie oddanym w ręce dziennikarzy pojawiły się dwa rodzaje wrogów. Runner to człowiek w pierwszym stadium infekcji - szybki, choć lekko niedowidzący. Clicker to trzecie stadium rozwoju grzyba - zabije nas jednym ciosem, ale jest zupełnie ślepy, porusza się orientując się w otoczeniu przy pomocy słuchu.
The Last of Us to zupełnie inna bajka niż Uncharted - nie będzie tu ton ołowiu wypluwanych przez naszą broń. Gra będzie połączeniem gry akcji ze skradanką i survival horrorem. Autorzy tekstów piszą, że eliminowanie zainfekowanych musi być przemyślane - jeżeli w pomieszczeniu jest kilku wrogów "zombie-podobnych", to metoda na Rambo nie przyniesie dobrych skutków. Będziemy na przykład odwracać uwagę Clickerów rzucając butelką w odległe miejsce, by odciągnąc ich od Runnera i najpierw po cichu zdjąć delikwenta.
AI naszych towarzyszy (czasem towarzyszą nam dwie postacie) zostało zaprojektowane tak, by zostawali oni zawsze poza zasięgiem wzroku wrogów. Z relacji wynika, że faktycznie twórcom udało się to osiągnąć i NPC nam nie przeszkadzają, a czasem nawet pomagają (w sytuacjach kryzysowych Ellie "włącza" się mechanizm pomocy naszemu bohaterowi, na przykład odwrócenie uwagi wroga czy rzucenie mu w głowę cegłą).
Kiedy znajdziemy odpowiednią ilość materiałów, wykorzystamy system craftingu. Z odpowiednimi narzędziami, nie będziemy już musieli polegać na skradankowym podejściu, ale strategiczne rozgrywanie starć nadal będzie wymagane ze względu na małą ilość amunicji. Przykłady przedmiotów, które wytworzymy to np. koktalje mołotowa, czy metalowa rura połączona z nożycami od sekatora.
Niestety(według mnie) w grze pojawia się umiejętność specjalna Joel'a nazwana Listen Mode która pozwala głównemu bohaterowi na wzór trybu detektywistycznego z batmana widzieć przeciwników przez ściany. Chyba się zgodzicie że taka umiejętność(chociaż 100% opcjonalna) psuje trochę klimat i po prostu nie pasuje do takiej gry.
Wiemy na razie o trzech stadiach zainfekowania grzybem, choć ND zapytane o ich liczbę odpowiedziało że jest ich więcej:
Zainfekowani 1-szego stopnia (tzw.Biegacze). Widzą i posiadają resztki świadomości lecz nie kontrolują swoich poczynań, pojedynczo stanowią małe zagrożenie dlatego często atakują w grupach.
Zainfekowani 2-go stopnia. Nie podano o nich informacji.
Zainfekowani 3-go stopnia.(tzw.Clikers) Kompletnie ślepi, wydają się wolni ale tak jest tylko dopóki nie zdadzą sobie sprawy z twojej obecności, jak dasz się dotknąć jesteś trupem. Ich nazwa pochodzi od dźwięku który wydają podczas używania echolokacji do rozeznawanie się w terenie,.
O innych stadiach nie wiadomo nic poza tym że będą.
I do tego mam jeszcze dla was dwu minutowy filmik.