Wiem, czekaliście na mnie
Fabuła jak dla mnie super. Nie czułem jednak potężnego BUM, bo dalej klepią schemat. (Na początku jakby to co działo się później itd itp).
Nie będę się rozpisywał, bo jestem leniwy
O Multiku natomiast trochę napłaczę. Zabrałem się za niego specjalnie po ukończeniu, taki zwyczaj. Chodziło mi o to, by sobie niczego nie ujawnić (mapami np) oraz żeby zapoznać się z mechaniką. Ale do rzeczy.
Multik jest póki co po prostu denny. Nie rozumiem np tego, czemu nie ma systemu lvli. To zabija multiki.
Dwa - perki. Są w większości bezużyteczne, słabe. W Uc3 chociażby większość z nich wykorzystałem. System ich ulepszania też imo był lepszy.
Trzy - menu. To się również tyczy perków. To wszystko w lobby jest przekombinowane. Byłbym znacznie bardziej rad z czegoś podobnego do poprzedniej odsłony lub po prostu prostszego.
Cztery - Skarby. Lub ich brak. Jednym z haseł, które przychodzi do głowy myśląc o naszej ukochanej grze są SKARBY, ARTEFAKTY. O ile w Uc3 to było, tutaj tego kompletnie brak. Wiem, wielu pochwali tę zmianę przez mniejszą losowość. Ale.. Co teraz mam farmić? Bronie ochrzczone imionami są odblokowywane wraz z zabójstwami. Bądźmy szczerzy, nabić tysiąc zabójstw jakąś bronią? To nie jest nic trudnego. Gdyby się spiąć, w dwa miesiące można, że się tak wyrażę - skończyć multi.
Pięć. Nie wiem, czy to dobra zmiana, mam mieszane uczucia. Granaty. W Uc3 były dosyć mocne, ale można było je odrzucać. Teraz jest odwrotnie. To był fajny smaczek, który występuje w niewielu grach. Po co go zabrali?
Sześć. Brak koopa na start? Tak jakby mieli mało czasu na przygotowanie gry...
Siedem - System cucenia. Wiem, ostatnio robi się na to moda, jak się rozejrzeć. Są tego zwolennicy - dla mnie to powinno istnieć tylko w BFie. Wolałem jednak klasyczne strzelanie na raz, zamiast bawić się w dobijania, podnoszenia. A te same w sobie mają jeszcze bugi, choć te pewnie znikną.
Ogólnie, multi wygląda jak dorzucone, niedorobione coś. Grę robili naprawdę długo, nie rozumiem tego po prostu. Dłużej nakręcałem się na tę grę, jak będę w nią grał. I to nie chodzi o to, że nie ma mega obszernego koopa czy coś. Nie dodali naprawdę drobnych rzeczy. Lvli, nie mówiąc o prestiżach. Głupiej zmiany kolorów do postaci czy "własnego bohatera/złoczyńcy".
Wiem, temat miał być o singlu głównie, ale dla mnie zawsze przejście gry oznaczało poświęcenie chwili multikowi. Singlowi poza schematem, który znamy na pamięć, nie mam nic do zarzucenia.
PS. Ostatnio podłączyłem pierwszy raz od dawna PS3, zagrałem w Uc3. Naprawdę, multi - o wiele lepsze...